Lato dobiegło końca. Zakończyliśmy urlopy, złożyliśmy leżaki, kapelusze słomkowe odłożyliśmy do szaf. O upale i wakacyjnych momentach przypomina nam letnia opalenizna, przeglądane zdjęcia i magnesy na lodówce przywiezione z egzotycznych wojaży. Mamy nadzieję, że udało się Wam naładować baterie na cały rok a zgromadzona energia pozwoli dotrwać do wiosny (jeszcze tylko 180 dni!)!
Skupmy się zatem na pozytywach pory roku, która nadchodzi wielkimi krokami. Jesień – bo o niej mowa, może być naprawdę pięknym czasem, złocąc się i czarując kolorami liści. To pora roku, która sprzyja aktywnościom na zewnątrz: spacerom, rajdom pieszym i wędrówkom. A może warto połączyć rekreację ciała z odnową duszy i wybrać się na pielgrzymkę! A dokąd? Na przykład do Mariazell!
Mariazell to słynne sanktuarium maryjne i duchowe centrum katolików z regionu Dunaju. Miejscowość leży w dolinie Salza, pośród północnych Alp Styryjskich w południowej austriackiej prowincji Styria, w pobliżu granicy z Dolną Austrią. Położona pomiędzy przełęczami Annaberg i Seeberg, Kraina Mariazeller oczarowuje swoim pięknem i urokiem.
Miejscowość jest popularnym celem wycieczek również ze względu na bliskość rejonu Mostviertel, skąd na południe do Mariazell prowadzą liczne szlaki pielgrzymkowe. Do najważniejszych tras należą Via Sacra, Mariazellerweg w Górnej Austrii i szlak pielgrzymkowy Pielachtaler.
Od strony Wiednia do Mariazell pielgrzymi wędrują najczęściej dwoma trasami. Via Sacra - najstarszą drogą pielgrzymkową na terenie Austrii (pokonanie odcinka z Wiednia do Mariazell zajmuje ok. 5 dni) oraz trasą Wiener Wallfahreweg, którą ze stolicy Austrii dotrzemy do Mariazell po czterech dniach. Trzeba być gotowym na dystans około 30 km dziennie.
Pielgrzymować można samotnie lub w zorganizowanej grupie. W Austrii działają firmy specjalizujące się w organizowaniu grup pielgrzymkowych.
Czekające wędrowców drogi są zróżnicowane pod względem trudności. Wiener Wallfahreweg jest bardzo malownicza, górzysta i przebiega przez obszary mniej zaludnione. Ta trasa jest równocześnie bardziej wymagająca, dlatego zanim wyruszycie w drogę – odpowiedzcie sobie na pytanie: czy będziecie w stanie pokonać całą drogę na piechotę.
Bez znaczenia, którą drogę wybierzecie, każdą z nich charakteryzuje wyjątkowy krajobraz, piękne widoki, odpowiednia infrastruktura służąca odpoczynkowi i nabraniu sił do dalszej wędrówki
Po przybyciu do Mariazell warto przyjrzeć się z bliska temu wyjątkowemu miejscu goszczącemu sanktuarium maryjne, w którym najważniejsza jest XII-wieczna kaplica chroniąca Matkę Boską z Mariazell, zwana Wielką Matką Austrii.
Tradycja kultu Matki Bożej z Mariazell sięga 1157 roku, kiedy mnichowi Magnusowi drogę zablokował ogromny głaz, uniemożliwiając dalszą podróż. Mnich umieścił na kamieniu figurkę Matki Boskiej i zaczął się modlić o wskazanie drogi. Wtedy stało się coś cudownego: skała pękła, torując drogę. Po tym wydarzeniu, w miejscu cudu mnich zbudował małą celę (po niemiecku „zell”), w której mógł mieszkać i się modlić. Z czasem powstał tam klasztor i kościół, który do dziś jest miejscem pielgrzymek rzeszy wiernych.
Jak widzicie, to prawdziwie cudowna historia wyjątkowo cudownego miejsca, które warte jest odwiedzenia.
W drogę!